Sierpień mija mi bardzo szybko, a to wszystko dlatego, że sporo się dzieje. W weekend 16-17 sierpnia w Sopocie odbyła się impreza See Bloggers, czyli Ogólnopolskie wydarzenie zrzeszające blogerów, w którym miałam okazję uczestniczyć.
Przyjechałam z tego wydarzenia bardzo podekscytowana, pełna energii i z masą nowych pomysłów.
Dziś emocje delikatnie już opadły i zdam Wam relację z Sopockiego wydarzenia!
Zaczęliśmy Bloggerskim Śniadaniem, które odbyło się na Tagru Śniadaniowym w Sopocie. Byłam tam po raz pierwszy i zakochałam się w tym miejscu <3 Każdy z uczestników miał swój udział w stworzeniu tego śniadania, ponieważ zadaniem było przyniesienie zrobionego przez siebie jedzenia. Wszystko było maksymalnie pyszne i wyglądało jak z obrazka. Poczułam się trochę jak w filmie, mam nadzieję, że rozumiecie :P
Po śniadaniu do wyboru było kilka form aktywności, między innymi trening czy zwiedzanie Opery Leśnej. Ja z Moniką oraz jej mężem wybraliśmy się do Gdyni, gdzie odbywał się Zlot Żaglowców. Po raz pierwszy widziałam miedzy innymi żaglowiec Dar Młodzieży. Było super, dziękuję :*
Wieczorem imprezka integracyjna w marynarskim klimacie, a działo się to wszystko w klubie Czekolada, gdzie popijaliśmy między innymi nektar od Lorda Somersby.
Kolejnego dnia rano wczesna zbiórka w Zatoce Sztuki i Konferencja See Bloggers. Prelegenci byli bardzo charyzmatyczni i z wielką uwagą słuchałam każdego z nich, a wytrwałam aż do samiutkiego końca, gdzie wisienką na torcie okazał się Adam Szostek opowiadający o
Long'and'rollowym blogowaniu.
Nie obyło się oczywiście bez specjalnie przygotowanych paznokci na See Bloggers. Taką sesję w klimatycznej Zatoce Sztuki moim dłoniom mogłabym robić częściej :P
Ekipa zadbała o nas w każdy możliwy sposób, od porannego orzeźwienia Red Bull'em po Burgery z Food Trucków podczas lunchu. Cały czas towarzyszył nam też napitek John Lemon, który średnio mi zasmakował :P Specjalnie przygotowane miejsce na odpoczynek i chill podczas przerwy to strzał w 10!
Chciałabym z tego miejsca podziękować wielu osobo:
Monice z bloga Mix of Life, która zaproponowała mi nocleg. Dzięki Tobie znów uwierzyłam w ludzka życzliwość i wiem, że dobro wraca ze zdwojoną siłą!
Całej ekipie See Bloggers, która ogarnęła tak wiele i zrobiła to świetnie.
Asi, która tak szybko reagowała na Twitterze, że... szok po prostu!
Kamili z bloga Trening Kariery, która każdemu z nas napisała odręczny list!!!
Paczajce, mojej współlokatorce na weeknd, która jest bardzo pozytywną i przesympatyczną osobą :*
Iwonie z bloga Moje Malinowe Love! Długo nie poznałam tak zmotywowanej i przekazującej motywację innym osoby!
Tak naprawdę to wszystkim, których poznałam, bo to właśnie ludzie sprawili, że "See Bloggers nie było #gópje!"
Przyjechałam z tego wydarzenia bardzo podekscytowana, pełna energii i z masą nowych pomysłów.
Dziś emocje delikatnie już opadły i zdam Wam relację z Sopockiego wydarzenia!
Zaczęliśmy Bloggerskim Śniadaniem, które odbyło się na Tagru Śniadaniowym w Sopocie. Byłam tam po raz pierwszy i zakochałam się w tym miejscu <3 Każdy z uczestników miał swój udział w stworzeniu tego śniadania, ponieważ zadaniem było przyniesienie zrobionego przez siebie jedzenia. Wszystko było maksymalnie pyszne i wyglądało jak z obrazka. Poczułam się trochę jak w filmie, mam nadzieję, że rozumiecie :P
Po śniadaniu do wyboru było kilka form aktywności, między innymi trening czy zwiedzanie Opery Leśnej. Ja z Moniką oraz jej mężem wybraliśmy się do Gdyni, gdzie odbywał się Zlot Żaglowców. Po raz pierwszy widziałam miedzy innymi żaglowiec Dar Młodzieży. Było super, dziękuję :*
Wieczorem imprezka integracyjna w marynarskim klimacie, a działo się to wszystko w klubie Czekolada, gdzie popijaliśmy między innymi nektar od Lorda Somersby.
Kolejnego dnia rano wczesna zbiórka w Zatoce Sztuki i Konferencja See Bloggers. Prelegenci byli bardzo charyzmatyczni i z wielką uwagą słuchałam każdego z nich, a wytrwałam aż do samiutkiego końca, gdzie wisienką na torcie okazał się Adam Szostek opowiadający o
Long'and'rollowym blogowaniu.
Nie obyło się oczywiście bez specjalnie przygotowanych paznokci na See Bloggers. Taką sesję w klimatycznej Zatoce Sztuki moim dłoniom mogłabym robić częściej :P
Chciałabym z tego miejsca podziękować wielu osobo:
Monice z bloga Mix of Life, która zaproponowała mi nocleg. Dzięki Tobie znów uwierzyłam w ludzka życzliwość i wiem, że dobro wraca ze zdwojoną siłą!
Całej ekipie See Bloggers, która ogarnęła tak wiele i zrobiła to świetnie.
Asi, która tak szybko reagowała na Twitterze, że... szok po prostu!
Kamili z bloga Trening Kariery, która każdemu z nas napisała odręczny list!!!
Paczajce, mojej współlokatorce na weeknd, która jest bardzo pozytywną i przesympatyczną osobą :*
Iwonie z bloga Moje Malinowe Love! Długo nie poznałam tak zmotywowanej i przekazującej motywację innym osoby!
Tak naprawdę to wszystkim, których poznałam, bo to właśnie ludzie sprawili, że "See Bloggers nie było #gópje!"
Dzięki i do zobaczenia !

Bardzo się cieszę, że dobrze się bawiłaś. Staraliśmy się jak mogliśmy. Dla mnie osobiście niesamowita przygoda pracować przy organizacji takiego eventu. Dużo pracy i nerwów, ale efekt wynagradza wszystko.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa o Twitterze. To był dla mnie prawdziwy sprawdzian.
Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że niedługo znów się spotkamy.
Fantastyczna relacja :)
OdpowiedzUsuńGenialna relacja ;) Widać, że event był udany :)
OdpowiedzUsuńświetna relacja;) zazdroszczę eventu:)
OdpowiedzUsuńŚliczne paznokietki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajna sprawa.
my-world-lol.blogspot.com
Genialny event i relacja z niego :-))
OdpowiedzUsuńŚwietne focie :)
OdpowiedzUsuńI wszystkie robione telefonem :)
UsuńŚwietne są takie spotkania :))
OdpowiedzUsuńsuper, widac ze bylo przednio
OdpowiedzUsuńŚwietne wydarzenie, nigdy wcześniej o tym nie słyszałam! Oby więcej takich eventów!
OdpowiedzUsuńW tym roku odbyła się pierwsza edycja, to świeżynka :)
Usuńświetna relacja-boskie zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńSuper spotkanie, jednak najbardziej zachwycają mnie Twoje paznokcie <3
OdpowiedzUsuńWow takie spotkanie na taka skale musialo byc na prawde czyms niesamowitym!
OdpowiedzUsuńDziekuje, ze podzielilas sie wrazeniami. Tez chcialabym kiedys w takiej imprezie uczestniczyc
Świetna inicjatywa z tym spotkaniem :]
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo za miłe słowa, mi również było przyjemnie Cię poznać i mam nadzieję, że to nie było nasze ostatnie spotkanie :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuń:*
Usuńsuper, pozazdrościc ;)
OdpowiedzUsuń